Ostatnio w moje ręce trafiła przedpremierowo druga część serii Agencja Detektywistyczna Czajka pt. „Gra pozorów” Katarzyny Gacek (Wydawnictwo Znak). Czy druga część serii jest równie dobra, jak pierwsza? Czym zaskoczy czytelników pisarka?
„Gra pozorów” to intrygująca historia o perypetiach zawodowych oraz osobistych Gai, Klary oraz Matyldy.
Dla przypomnienia Gaja Stawska to niezwykle mocno stąpająca po ziemi matka zbuntowanej nastolatki Heleny i właścicielka Agencji Detektywistycznej, którą założyła w wyniku odkrycia zdrady męża.
Klara to pracownica tejże Agencji, która oprócz pięknej aparycji posiada także spory temperament i co najważniejsze licencje detektywa.
Matylda to przyjaciółka i sąsiadka Gai, która często wyciąga ją z problemów. To ona jest najskuteczniejsza w rozwiązywaniu różnych zagadek.
W „Grze Pozorów” Agencja Czajka dostaje nowe zlecenie dotyczące zaginionej autorki kryminałów, Moniki Banach. Oczywiście porwanie zostaje także zgłoszone policji, więc Gaja znów natrafia na irytującego komendanta Lewina, który w poprzedniej części utrudniał jej prowadzenie prywatnego śledztwa. W związku z tym nic tu nie jest takie proste ani oczywiste.
Czy uda się odnaleźć pisarkę całą i zdrową? Kto za tym stoi? Kto mógłby chcieć ewentualnej śmierci autorki? Brat, psychofan a może jeszcze ktoś inny? O jaką tajemnicę chodzi? Czy uda się od razu rozwiązać zleconą sprawę?
Tajemnicze porwanie autorki bestsellerów, nagłe morderstwo, zagadka za zagadką oraz przeżycia osobiste bohaterek powodują, że nie można się oderwać od tej powieści. Do tego wszystkiego dochodzi tajemnica rodzinna właścicielki Agencji i jej perturbacje z dorastającą nastolatką. Smaczku dodają wątki osobiste z życia Klary i nowy współpracownik Matyldy.
Dodam, że cała ta kryminalna historia jest opisana niezwykle lekkim i przezabawnym piórem. Wielokrotnie śmiałam się do łez. Choćby czytając te słowa: „Był też z całą pewnością heteroseksualny, bo na widok Klary oczy zaświeciły mu się jak kotu na widok śmietanki”.
Katarzyna Gacek pokazuje w swojej powieści, że praca detektywa wcale nie jest łatwa. Wręcz odwrotnie bywa żmudna, czasem frustrująca w poszukiwaniu kolejnych tropów oraz ewentualnych motywów, ale jest satysfakcjonująca! Końcówka powieści właśnie to pięknie pokazuje, bo jest zarówno dynamiczna, jak i zaskakująca. Tak jak u Conana Doyl’a czy Agathy Christie.
Czy druga część jest równie dobra? Tak, jak najbardziej. Tak samo, jak pierwsza trzyma w lekkim napięciu oraz bawi niecodziennymi sytuacjami.
Jeśli chcecie poznać dalsze losy bohaterek, a także kolejną sprawę zapraszam do fantastycznej lektury, jaką jest „Gra Pozorów”. Można zapomnieć o całym bożym świecie i przy okazji się zrelaksować.
Gorąco polecam.
Zrecenzowała Justyna Masic, Zaczytana Podróżniczka
Katarzyna Gacek, „Gra pozorów”, seria: Agencja Detektywistyczna Czajka, Wydawnictwo ZNAK, ISBN: 978-83-240-6530-1