„Czy słowo może przetrwać w pamięci komórkowej, w genach, czy trwa z pokolenia na pokolenie, ukryte w języku jak ziarno? Nie ulega zniszczeniu, nawet jeśli zostaje przerwana więź między matkami i córkami, jeśli giną ojcowie?”

To cytat z ostatniej książki Joanny Bator – „Gorzko, gorzko”, wyd. Znak, 2020.

Przeczytałam ją dopiero teraz, kilka miesięcy po jej wydaniu, ale zostanie ze mną na dłużej.

Joanna Bator ponownie zaprasza na Dolny Śląsk, gdzie tym razem przenosi nas do świata czterech pokoleń kobiet, połączonych więzami krwi i demonami zdarzeń z przeszłości. Czy traumy mogą być przekazywane jak niechciany prezent, z pokolenia na pokolenie? W jaki sposób kształtują nasze życie? Jak przerwać ten łańcuch i pozbyć się niechcianego dziedzictwa destrukcyjnych doświadczeń matek i babek? Czy jest to w ogóle możliwe? To tylko kilka spośród pytań, jakie nasuwają się w miarę poznawania ich historii.
Wysublimowany język powieści sprawia, że „Gorzko, gorzko” to nie tylko fascynująca i refleksyjna historia. To również językowa uczta, podczas której uważnie i niespiesznie smakuje się słowa, pojedyncze zdania i całe, obszerne, fragmenty opowieści. Autorka posługuje się pięknym, plastycznym językiem, którym jak pędzlem maluje historie z pogranicza baśni i rzeczywistości — cztery mikrokosmosy ze wspólnym mianownikiem.
Lekturze powieści towarzyszy, jakże znane wielu miłośnikom literatury, ambiwalentne uczucie, z jednej strony przyjemności płynącej z podążania za losami bohaterek, a z drugiej poczucia narastającego żalu, wynikającego z nieuchronnego zbliżania się do końca tej historii.

Krzysia Kowalczyk


O książce


Gorzko, gorzko

Joanna Bator

Miłość jest uczuciem bardzo silnym, wszechogarniającym, możesz z niej czerpać niezwykłą siłę, daje Ci niczym nieograniczone możliwości, zwłaszcza jeśli mowa o kobietach. Prześledź losy pań z powieści Gorzko, gorzko, będącej właściwie zapisem sagi rodzinnej.

4 kobiety, 4 historie

Bohaterką powieści Joanny Bator pod tytułem Gorzko, gorzko jest Kalina, która chce poskładać w jedną, spójną całość strzępki historii swojej rodziny, by poznać swoje korzenie. Stopniowo, krok po kroku odkrywa, co musiały przeżywać jej krewne. Tym samym oprócz Kaliny, bohaterami książki Bator są Berta, Barbara i Violetta.

Wraz z Kaliną postaraj się dociec prawdy i odkryć, dlaczego Berta popełniła zbrodnię. Co ją do niej pchnęło? Dlaczego właściwie Barbara specjalizowała się w rzucaniu nożami? Czy taka umiejętność była jej przydatna? Z kolei Violetta, jak się okazuje, otworzyła puszkę Pandory – co w niej znalazła?

Odpowiedzi na te pytania szukaj w jednotomowej sadze rodzinnej Joanny Bator pod tytułem Gorzko, gorzko.


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.